Dlaczego branża beauty korzysta z wirtualnych spacerów?
Salony fryzjerskie, salony piękności, SPA… Wszystkie je łączy jedno – większa część zysków przedsiębiorstw z szeroko pojętej branży beauty stanowią dochody uzyskane z tytułu obsługi stałych klientów. Zdobycie ich zaufania nie jest jednak procesem ani krótkim, ani łatwym. W jaki sposób zwrócić uwagę klienta i zdobyć jego zaufanie, jeszcze zanim odwiedzi nas w naszym lokalu? Odpowiedź jest prosta – pokażmy mu swoje piękne i nowoczesne wnętrza w ramach projektu wirtualnych spacerów Google Street View, a wszelkie jego obawy prysną w mgnieniu oka!
Efektywne kanały sprzedaży dla branży beauty
Nowoczesne strony internetowe są podstawą obecności w sieci i żaden szanujący się i (przede wszystkim) swoich klientów przedsiębiorca, nie mógłby zaniedbać tego kanału komunikacji. Strony internetowe są standardem i mają je wszyscy, więc w jaki sposób wyróżnić się na tle konkurencji? Szukając klienta, dla którego ważny jest wygląd, estetyka i szeroko pojęte piękno musimy zadbać o odpowiednią prezentację i jakość naszych materiałów reklamowych, a w szczególności – multimedialnych. Właściwe multimedia, a nie słowo pisane, są w chwili obecnej najlepszym przekaźnikiem informacji reklamowej. Co zaliczyć możemy do takich materiałów?
- Wysokiej jakości fotografie. Przydadzą się zarówno na stronie internetowej, jak również w mediach społecznościowych. W kanale, jakim są social media, szczególne wrażenie robią zdjęcia porównawcze przed/po, które bardzo przyciągają oko i angażują uwagę potencjalnego klienta, przy okazji ukazując w doskonały sposób kunszt i warsztat specjalisty.
- Materiały video. To dzięki nim, możemy zaprezentować potencjalnym klientom zabiegi, o których wcześniej nie słyszeli lub których nazwa po prostu nic im nie mówi. Dodatkowo, materiał kręcony na potrzeby filmów instruktażowych, czy też pokazowych, można wykorzystać na cele promocyjne również w ramach kampanii płatnych Google Ads – YouTube, czy też Facebook Ads.
- Wirtualny spacer Google Street View. Najciekawsza forma prezentacji multimedialnej, jaką tylko możemy sobie wyobrazić. Wirtualny spacer po salonie piękności, może prowadzić użytkowników po wszystkich lub tych najbardziej reprezentacyjnych pomieszczeniach. Dzięki temu, potencjalny klient już przed wizytą wie, czego się spodziewać.
Wirtualny spacer – najlepsza metoda prezentacji obiektu
Wirtualny salon fryzjerski, nie stworzy dla klienta wymarzonej fryzury, ale każdy potencjalny klient chce wiedzieć, z jakich narzędzi i kosmetyków mistrz fryzjerstwa będzie kształtował końcowy efekt. Właśnie z tego powodu, do sesji zdjęciowej pod wirtualny spacer należy się bardzo dobrze przygotować. Spacer, tworzony najczęściej z kilku-kilkunastu pojedynczych panoram sferycznych, pokazuje każdy fragment powierzchni lokalu – od sufitu, aż po podłogę. Jeśli chcesz, aby potencjalny klient wiedział, z jakich kosmetyków i narzędzi korzysta Twój salon, musisz pamiętać, aby odpowiednio wyeksponować je jeszcze przed przyjściem fotografa Google. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku, kiedy chcielibyśmy zbudować wirtualny spacer po SPA. Różnica polega jednak na tym, że tak, jak w salonach fryzjerskich cały salon stanowi najczęściej unikalną całość, tak w przypadku gabinetów masażu, ośrodków SPA – wygląd poszczególnych pomieszczeń, jest do siebie bardzo zbliżony. W takiej sytuacji, możemy wykonać spacer jedynie po jednym, dwóch lub trzech, najlepiej prezentujących się pomieszczeniach, co przy okazji pozwoli nam zaoszczędzić nieco na koszcie stworzenia spaceru.
W jaki sposób wykorzystać wirtualny spacer?
Wirtualny spacer umieszczany jest docelowo w wizytówce Google Moja Firma, dzięki czemu utrzymanie spaceru jest w 100% darmowe i nie wymaga żadnych dodatkowych miesięcznych opłat, ani abonamentów. Dzięki temu, że wirtualne spacery tworzone są w ramach projektu Google Street View, mamy możliwość umieszczania ich w dowolnych miejscach – zaczynając od strony internetowej, a kończąc na mediach społecznościowych. W wykorzystaniu spaceru tak naprawdę ogranicza nas jedynie wyobraźnia.